Dulagi, obozy przejściowe dla polskich jeńców wojennych z września 1939 roku, Stalag 369, szpital jeniecki - wszystkie mieściły się podczas okupacji w Krakowie. O mało znanej i zapomnianej historii jeńców wojennych przetrzymywanych w obozach na terenie miasta Jolanta Drużyńska rozmawiała w Kole kultury z Tomaszem Owocem, kuratorem wystawy prezentowanej w Fabryce Emalia Oskara
Głód, męczarnie, egzekucje, 2-3 mln zabitych żołnierzy. Przez długi czas nie mówiło się głośno o zbrodniach dokonanych na jeńcach wojennych w hitlerowskich stalagach, twierdzi historyk Rolf Keller. Deutsche Welle: Ilu radzieckich jeńców wziął Wehrmacht do niewoli? Ilu z nich zginęło? Rolf Keller: Z pewnością do niewoli wzięto 5,3 - 5,7 mln radzieckich żołnierzy. Co najmniej 2,6 mln, o ile nie nawet 3,3 mln z nich, zmarło w niemieckiej niewoli, czyli ponad połowa. Odsetek zabitych i zmarłych w przypadku innych jeńców wynosił maksymalnie 2 proc. Jak traktowano jeńców? Radzieccy więźniowie wojenni w ujęciu Wehrmachtu byli formalnie jeńcami, ale nie traktowano ich zgodnie z zasadami konwencji genewskiej. Umyślnie gorzej ich żywiono i gorzej traktowano, niż innych. W ramach specjalnego programu selekcji separowano na przykład Żydów i komisarzy politycznych; jeńców wojennych wydawano w ręce SS. Rolf Keller: W Niemczech temat ten nie interesował nikogo po wojnie Wojna ze Związkiem Radzieckim była zapowiedziana przez Hitlera jako "walka eksterminacyjna" (Vernichtungskampf), czyli planowana była śmierć milionów mieszkańców ZSRR. Jeńców wojennych określano jako reprezentantów "żydowsko-bolszewickiego światopoglądu". W hitlerowskiej propagandzie byli oni nazywani "typami przestępczymi", "słowiańskimi podludźmi" czy "wyrzutkami ludzkości". Tylko dlatego, że w przemyśle zbrojeniowym potrzeba było coraz więcej rąk do pracy, przywożono ich do Niemiec. W Niemczech istniały stalagi, czyli "Stammlager fuer Kriegsgefangene" - obozy jenieckie dla szeregowców i podoficerów. Jakie panowały tam warunki? Pierwsze stalagi, tworzone jako obozy jenieckie dla Polaków, Belgów, Francuzów czy Brytyjczyków i Serbów, składały się z baraków. Służyły do rozdziału jeńców jako siły roboczej po różnych firmach czy w rolnictwie. Dla radzieckich jeńców tworzono od 1941 r. coś nowego: tzw. Russen-Lager: 12 dużych obozów dla 20 tys do 50 tys. jeńców, przede wszystkim na Śląsku, w Saksonii, Dolnej Saksonii i w Westfalii. Tam nie było baraków z miejscami noclegowymi i sanitariatami tylko była to wolna przestrzeń ogrodzona drutem kolczastym z wieżami wartowniczymi. Jeńcy musieli nawet w największym zimnie koczować pod gołym niebem. Menażkami grzebali w ziemi jamy, żeby móc się tam schować przed zimnem. Zbadaliśmy dokumenty, listy zgonów i ewidencję cmentarną, gdzie często podawana jest przyczyna zgonu "przez uduszenie się w jamie w ziemi”. Czyli panowały tam straszliwe warunki. Ponieważ internowani nie dostawali dość do jedzenia, jedli korę czy wygrzebywali z ziemi robaki. Szybko szerzyły się choroby, tak że od października 1941 zaczął się masowy pomór. W największych obozach radzieckich jeńców dziennie umierało do 300 osób, które grzebano w zbiorowych mogiłach. Cmentarz stalagu Oerbke (Stalag XI D/321), 1941 Jaki był los jeńców po wyzwoleniu w 1945 r.? Sławetny rozkaz Stalina nr. 270 mówił, że radziecki żołnierz walczy do końca i nigdy nie idzie do niewoli. Każdy jeniec uważany był za zdrajcę. Jemu i jego rodzinie groziły kary. Żołnierzy powracających z Niemiec traktowano najpierw jako potencjalnych kolaborantów: jak można było przeżyć cztery lata w Niemczech w tak strasznych warunkach nie współpracując z Niemcami? Wielu jeńców nie mogło w ogóle wrócić do domu - trafiali do gułagu, obozów sowieckiej bezpieki czy do batalionów karnych. Niewola i więzienie rzutowały na całe ich życie. Temat ten był tabu nawet w rodzinie. O tym się nie mówiło, dlatego jest tak mało relacji świadków historii na ten temat. Także w Niemczech temat ten nie interesował nikogo po wojnie - i także ze względu na konflikt Wschód-Zachód - był on na marginesie aż do lat 90-tych. Działo się tak, pomimo, że w okresie wojny wszyscy doskonale wiedzieli o tym, bo w każdej właściwie miejscowości były brygady pracy składające się z jeńców. Rolnicy wystawiali rachunki za brukiew, którą kradli na polach głodni więźniowie. Ponieważ wielu oddalało się z miejsca pracy w poszukiwaniu jedzenia, ginęli zastrzeleni przez strażników. "Russenlager" Oerbke (Stalag XI D/321), 1941 Czego życzyliby sobie od Niemiec ci, którzy przeżyli? Ich stosunek do Niemiec i do ich ojczyzny jest ambiwalentny. Jeden z rosyjskich historyków napisał: "na koniec stali się ofiarami dwóch dyktatur". Są wdzięczni, kiedy ktoś interesuje się ich losem i kiedy doświadczają takich gestów, jakie robi np. berlińskie towarzystwo "Kontakty", które ocalonym wypłacało po 300 euro z pieniędzy uzyskanych od darczyńców. Te pieniądze przydały im się bardzo. Szacuje się, że żyje jeszcze około dwóch tysięcy ocalałych jeńców; są już w bardzo podeszłym wieku, często schorowani, z minimalnymi rentami, za które nie mogą nawet kupić potrzebnych im lekarstw. W Niemczech toczy się spór nt. odszkodowań. Właściwie nie są one przewidziane dla jeńców wojennych. Jak ocenia to Pan w odniesieniu do byłych rosyjskich jeńców? W myśl konwencji genewskiej jeńcy wojenni powinni być tak samo zaopatrzeni, jak niemieccy żołnierze. W przypadku rosyjskich jeńców tego jednak celowo nie zrobiono. W obawie przed dalszą lawiną roszczeń niemiecka strona kategorycznie odrzuciła wszelkie roszczenia od jeńców. Jest to dylemat nie tylko pod względem prawnym, ale również pod względem etyczno-moralnym. Pożądane byłoby uznanie tych roszczeń nie pod formalnym pojęciem "odszkodowań". Partie opozycyjne Lewica i Zieloni wskazują na to, że radzieccy jeńcy byli ofiarami reżimu hitlerowskiego. Dla mnie, jako historyka, jest to jasne. Istnieje tymczasem dość dowodów na zbrodnie popełnione przez hitlerowców na radzieckich jeńcach wojennych. Oni sami życzyliby sobie, żeby strona niemiecka publicznie się do tego przyznała. Prezydent RFN Joachim Gauck stwierdził już, że miało to miejsce; brak jeszcze tylko ustosunkowania się do nich Bundestagu. rozmawiała Andrea Grunau Historyk Rolf Keller od 25 lat zajmuje się tematem radzieckich jeńców wojennych. Uczestniczył w niemiecko-rosyjskim projekcie badawczym, w trakcie którego dokonano weryfikacji akt jeńców niemieckich, które po roku 1945 dostarczono do Moskwy. Jako działacz organizacji dbającej o miejsca pamięci ma kontakt z wieloma ocalałymi jeńcami. Gdy w lipcu 1944 r. krasnoarmiejcy przekroczyli Bug, kontynuowali działania zmierzające do rozbicia struktur legalnych władz polskich – cywilnych i wojskowych. 21 lipca 1944 r. w Moskwie Stalin utworzył Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego – mający być rządem komunistycznym.
Home Książki Historia W polskiej niewoli. Niemieccy jeńcy wojenni w Polsce 1945-1950 Problem niemieckich jeńców wojennych w Polsce po 1945 r. stanowi ważny czynnik, kształtujący stosunki polsko-niemieckie. Autor zarysował problem losów żołnierzy niemieckich w niewoli radzieckiej, kwestię obozów, pracy, stosunek do jeńców społeczności cywilnej i władz, uwarunkowania zwalniania. Autor dotarł między innymi do nigdy wcześniej niewykorzystywanych materiałów Departamentu Więziennictwa i Obozów Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Nagroda Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w konkursie „Śladami pamięci” Nagroda KLIO w kategorii monografii naukowych Nagroda „Polityki” w dziedzinie prac naukowych Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni. Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie: • online • przelewem • kartą płatniczą • Blikiem • podczas odbioru W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę. papierowe ebook audiobook wszystkie formaty Sortuj: Książki autora Podobne książki Oceny Średnia ocen 0,0 / 10 0 ocen Twoja ocena 0 / 10 Cytaty Powiązane treści
Dopiero 13 kwietnia 1990 r. Związek Radziecki w komunikacie agencji rządowej TASS przyznał, że polskich jeńców wojennych w 1940 roku rozstrzelała NKWD. Zbrodnia w Ciepielowie ( niem. Massaker von Ciepielów) – masowy mord na polskich jeńcach wojennych dokonany przez żołnierzy Wehrmachtu 9 września 1939 roku w podradomskiej wsi Ciepielów. Była to jedna z największych udokumentowanych egzekucji przeprowadzonych przez Niemców podczas kampanii wrześniowej 1939 roku.

Rejestry, ewidencje i archiwa. W Centralnym Muzeum Jeńców Wojennych prowadzone są: inwentarz muzealiów artystycznych, inwentarz muzealiów historycznych, katalog naukowy muzealiów artystycznych, katalog muzealiów historycznych, księga wpływu muzealiów, księga ruchu muzealiów – karty magazynowe, księga depozytów oraz podręczne

Wbrew pozorom historia jeńców wojennych w ZSRR nie zaczęła się w czerwcu 1941 r. z chwilą wybuchu konfliktu hitlerowsko-radzieckiego. Po raz pierwszy Kreml dotknął problemu w 1939 r., gdy

17 września 1939 r., po sowieckiej agresji na Polskę, w niewoli znalazło się około 250 tys. polskich jeńców, w tym ponad 10 tys. oficerów Wojska Polskiego. 5 marca 1940 roku na najwyższym szczeblu sowieckich władz zapadła decyzja o wymordowaniu polskich jeńców wojennych z obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz

5 marca 1940 r. Biuro Polityczne KC WKP(b) podjęło uchwałę o rozstrzelaniu polskich jeńców wojennych przebywających w sowieckich obozach w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie oraz Powietrze okropne, bose nogi jeńców obficie zasmarowane kałem. Bielizna w stanie opłakanym, brudna, zawszenie. Izba chorych ciasna, brudno. Kilkanaście jeńców inwalidów leży w stanie wycieńczenia i amnezji, ledwie żywych i apatycznych”. To opis bolszewickiego obozu dla polskich jeńców wojennych pod Moskwą z 21 czerwca 1921 r.
Rosja odmawia dostępu do jeńców. Poinformowała o tym we wtorek (15.11.2022) w Kijowie szefowa delegacji ONZ ds. praw człowieka w Ukrainie. Matilda Bogner ujawniła zeznania jeńców wojennych

Stalag I B Hohenstein – obóz jeńców wojennych nieopodal Olsztynka ( Hohenstein ), na terenie miejscowości Królikowo [1] . Stempel obozowy. W obozie więziono Polaków, Francuzów, Rosjan, Włochów, Belgów i Serbów. Na dzień 30 października 1939 znajdowało się w nim 18 276 szeregowych i 11 oficerów polskich oraz 1413 więźniów

Tak Hitler uśmiercał Niemców, których uważał za zbyt mało wartościowych. Boryszew. Jeńcy zgładzeni za krwawą niedzielę. Podczas całej wojny Niemcy wymordowali około 10 000 mieszkańców Bydgoszczy, ale krwawa zemsta dosięgła także polskich żołnierzy, którzy nie mogli mieć nic wspólnego z wydarzeniami z 3 września.

Mimo amnestii pewną grupę polskich jeńców wojennych z 1939 roku (prawdopodobnie ok. 260 osób) umieszczono w obozie jenieckim NKWD w Spassku koło Karagandy (tzw. obóz spasozawodski), który powstał w sierpniu 1941 roku; jeńcy ci nie zostali zwolnieni.

Służba jeniecka Wojska Polskiego II RP. Służba jeniecka Wojska Polskiego II RP – służba Wojska Polskiego zajmująca się przyjęciem jeńców z obszaru wojennego i ich rozdziałem do obozów stałych, rozlokowanych na obszarze krajowym oraz odpowiedzialna za ochronę i bezpieczeństwo jeńców osadzonych w obozach, a także za warunki .